|
Autor |
Wiadomość |
Olka |
Wysłany: Pon Kwi 09, 2007 7:23 pm
|
|
|
Witamy w Neptune!
Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 208 Płeć: Kobieta
Skad: Warszawa
|
i w sumie sie jej nie dziwie...
_________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane |
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 10:18 am
|
|
|
Witamy w Neptune!
Dołączył: 25 Kwi 2007 Posty: 271 Płeć: Kobieta
Skad: ÂŁĂłdÂź
|
lily prawde mowiac sama zapracowala sobie na swoj los. rozumiem flirtowanie ze wszystkimi kolegami dookola w wieku lat 17 ale z ojcem wlasnego chlopaka to juz przesada
_________________ Nowy klip Michael & Nika:
http://lady-m4ryjane.livejournal.com
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ala.wzs |
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 10:21 am
|
|
|
Przyjaciel
Dołączył: 07 Mar 2007 Posty: 3301 Płeć: Kobieta
Skad: k-k
|
Wiesz, ale ojciec Logana to nie byl zwykly ojciej... tylko gwiazda filmowa... wiec wiesz ( trzeba na to spojrzec z roznych stron) . A Lilly tak w ogole dziwna troszke byla
_________________ Zapraszam!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amy |
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 11:01 am
|
|
|
Pomagasz Lambowi na posterunku
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 633 Płeć: Kobieta
Skad: Krk :)
|
Ja za Lilli jakos nie przepadalam...taka mi sie dziwna wydawala...raz nie pamietam w jakich okolicznosciach tak pojechala Verce na temat imprezy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaska |
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 11:05 am
|
|
|
Grasz w kosza z Wallace'm
Dołączył: 09 Lut 2007 Posty: 860 Płeć: Kobieta
Skad: tu i tam
|
lilli sama sobie nagrabila myslala ze wszystko sie jej upiecze a tu niestety doigrala sie a tak wlasciwie to ja nie wiem za co Veronica ja tak lubila bo dla mnie to ona jakas dziwna byla ta lilli
_________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane |
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 11:08 am
|
|
|
Witamy w Neptune!
Dołączył: 25 Kwi 2007 Posty: 271 Płeć: Kobieta
Skad: ÂŁĂłdÂź
|
mi lily calkowice zgrzytala z veronica. kojarzyla mi sie z glupawa, popularna laska ze szkoly (dobra moze mean girls na to wplynelo ) i jakos tak nie pasowala mi do charakteru i podejscia do zycia veronici. wygladalo na to, ze dla lily wazne byly tylko romanse, ciuchy i bunt przeciw matce. byla bezwzgledna dla kogos kto jej podpadl (jolanda) i od jej akceptacji jak widac zalezala popularnosc w szkole. taka licealna gwiazda z malym rozumkiem jak dla mnie. moze i wyprowadzila niesmiala veronice na ludzi ale tak czy siak na dluzsza mete nie wyobrazam sobie tej znajomosci. szczegolnie z veronica jaka poznajemy w pozniejszych odcinkach. mam nadzieje, ze nie obrazilam tym stwierdzeniem nikogo to moje subiektywne odczucia. wiem, ze duzo ludzi lubi lily
_________________ Nowy klip Michael & Nika:
http://lady-m4ryjane.livejournal.com
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
mya |
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 6:49 pm
|
|
|
Rozwiazujesz zagadki z Veronica
Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 1487 Płeć: Kobieta
|
nie przepadalam za niz zabardzo i dziwne bylo ze taka dziewczyna jak Wero sie z nia przyjazni nie pasowalo to totalnie, ale njbarziej sie wkurzylam jak sie okazalo ze Logana zdradzala ze wszystkimi do okola, a to ze z jego ojcem to juz przesada i on tak cierpial...biedaczek. Ogolnie byla zwariowana, pewna siebie, otwarta i radosna...nie sprawiala najgorszego wrazenia, ale zeby byla moja ulubienica tez bym nie powiedziala.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mloda |
Wysłany: Czw Maj 31, 2007 5:33 pm
|
|
|
Grasz w kosza z Wallace'm
Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 762 Płeć: Kobieta
Skad: gdzies blisko kompa xD
|
Ona byla super. Szczegolnie we wspomnieniach Veronicy z 1.04. Z odkrytym biustem, robieniem na zlosc mamie, takimi odzywkami, swietnie wyszla na filmie Niezywa, fajna, barwna postac
_________________
Bastian Schweinsteiger
Od kolyski az po grob Bayern Munchen it`s my club !
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna_B |
Wysłany: Sob Sie 11, 2007 1:32 pm
|
|
|
Przyjaciel
Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 2837 Płeć: Kobieta
|
Lilly jest przeciwieĂąstwem Vero.
W Lilly podoba³o mi siê, ¿e nie dawa³a za wygran¹, nie by³o jej nic straszne, umia³a siê zabawiÌ i ... by³a przyjació³k¹ Veronici.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
sasia |
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 7:59 pm
|
|
|
Witamy w Neptune!
Dołączył: 16 Sie 2007 Posty: 120 Płeć: Kobieta
|
Lili...przyjaciolka Verci.
Moim zdaniem przyjaciolki powinny byc sobie bliskie i byc tak jakby podobne, a one moze i byly sobie bliskie, ale za nic podobne. Lili to taki diabelek a Vercia to grzeczna, ulozona coreczka szeryfa. Fajnie sie dogadywaly i fajnie razem spedzaly czas, ale nie wyobrazam sobie ich w przyszlosci, jakby Lili nie zginela.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|