|
Autor |
Wiadomość |
martuĹka |
Wysłany: Czw Maj 10, 2007 3:54 pm
|
|
|
Przyjaciel
Dołączył: 04 Kwi 2007 Posty: 4199 Płeć: Kobieta
|
lady_m4ryjane napisał: |
martuska co do twojego opisu: kristen i chris musza tak mowic, bo inaczej straca prace a widac narazie, ze to ich czeka po 3 sezonie |
A mi sie po prostu wydaje, ze sie bardzo prywatnie przyjaznia, bo ten wywiad nie bylby taki genialny, gdyby bylo inaczej. I moze naprawde Kristen chcialaby teraz zmienic kierunek i pracowac wiecej z Chrisem. I moze tez sama uwaza, ze dla Veronici przyszedl czas na Piza. Tego zupelnie nie wiemy i nie ma co spekulowac... Ja tam lubie zmiany, moze i Kristen tez.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
inge |
Wysłany: Czw Maj 10, 2007 4:04 pm
|
|
|
Witamy w Neptune!
Dołączył: 05 Kwi 2007 Posty: 110 Płeć: Kobieta
Skad: Kraina Czarow
|
Nie sadze, zeby komus chcialo sie tak udawac wzajemna sympatie. Wedlug mnie sa fajnymi kumplami i to widac w tym wywiadzie, ze sie swietnie bawia razem Normalnie uwielbiam to ogladac. Uwielbiam ten tekst, ktory masz, Martuska, w podpisie, organ-asmic, gazele ;D, the food, i ten tekst o wojnie i miesniach ;D wariaci sa.
a co do tego, jak Kristen i Chris zapatruja sie na kwestie Vero/Piz to ja nie sadze, zeby mieli do tego az tak osobisty stosunek.
Lady, nie ciesz sie, ze Logan odkryje cos niechlubnego, bo... pisalam o tym w temacie do 3x18 i 3x19 chyba i wciaz sie tego trzymam ;D
_________________ Go,Viz!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
stopione_slonce |
Wysłany: Czw Maj 10, 2007 4:12 pm
|
|
|
Przejazdem w Kalifornii
Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 13 Płeć: Kobieta
|
dzieki martuska:) w koncu ktos poparl mnie w zwiazku z vero i pizem i tak ma bycxP a co do tego wywiadu to byl poprostu cudny taki na luzie i z duza dawka humoru bjuti:D
_________________ Close your eyes. Be a child. For a while, for a while.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
okashi |
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 10:17 am
|
|
|
Przejazdem w Kalifornii
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 13 Płeć: Kobieta
Skad: lDZ
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Anka* |
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 1:28 pm
|
|
|
Witamy na stale w Mars Investigations!
Dołączył: 07 Lut 2007 Posty: 1694 Płeć: Kobieta
Skad: Lublin
|
Odcinek w sumie taki sobie. Najlepsze sceny byly z Paulem smiac mi sie chcialo, kiedy Desmond nie mogl zapamietac imienia Piza No i Dick oczywiscie swietny, jak zwykle
_________________ And I want it now!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
efciaq |
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 1:43 pm
|
|
|
Grasz w kosza z Wallace'm
Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 879 Płeć: Kobieta
Skad: BiaÂłystok
|
Nie chce mi sie rozpisywac. Powiem tylko tyle, ze rozbroila mnie mina Dicka w podajze 11 minucie, jak ogladal siebie na laptopie. Musialam przewijac i ogladac to wiele razy, zanim pokonalam atak smiechu . Jak ja kocham Dicka!
A watek "Veronica's romantic drama" juz mnie mocno denerwuje. I tak jestem prawie pewna, ze seria zakoĂączy sie kolejnym zejsciem sie L/V.
Nie mam nic do Piza i jak juz wczesniej sie wypowiadalam, pasowalo mi, ze on i Vi beda razem. A tu co? Jajco, bo oni wcale ze soba nie sa. I w tym odcinku, mialam nadzieje, ze cos sie wyjasni, a tu nic.
Fajny byl z kolei ten projekt biznes planu Logana . Glupi ten jego wykladowca, chlopak sie napracowal!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caroline Mars |
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 5:50 pm
|
|
|
Uczeń Neptune High
Dołączył: 03 Mar 2007 Ostrzeżeń: 1 Posty: 393 Płeć: Kobieta
Skad: - - - - -
|
odcinek taki sobie, nie wciagnal mnie tak jak wiekszosc poprzednich. ale..
Zgadzam sie z tu efciaqu Dick jest boski, ma takie odwalone pomysly ze hej! ladne to autko co mu po paluchaj przejechalo . Logan wzial z niego przyklad i chyba mu to na dobre nie wyszlo, wykladowca nie byl zachwycony, Wyglada na to, ze to tylko Dick TAK potrafi . OOO Mac ma nareszcie w "czym" wybierac, tylko czemu Veronica trzyma sie za reke z Piz'em . O wlasnie ilez ten chlopak ma twarzy: Fez, Paz, Pez za to Vinnie to po prostu totalny debil!
_________________ My Happy Ending
Ostatnio zmieniony przez Caroline Mars dnia Sob Maj 12, 2007 6:19 pm, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuzi86 |
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 5:57 pm
|
|
|
Przejazdem w Kalifornii
Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 21 Płeć: Kobieta
Skad: Koronowo
|
Hmm.. a ja powiem tak.. juz zaczelam sie przekonywac do Piz'a i Veronisi, ale.. matko no gdzie ta chemia???? jak juz ktos wspomnial, kiedy Vero z Loganem chocby sie przytulili, czy pocalowali, przechodzily mnie ciarki a teraz.. Piz to slodziudki chlopaczek i owszem, ale do Veronici, to taka dupa wolowa tesknie za moja LOVE i mam nadzieje ze jeszcze wroca do siebie! Bardzo ucieszyl mnie powrot LEo, ten chlopak jest boski Hmm, wracajac do Logana.. czekam z niecierpliwoscia az wroca mu ze sie tak wyraze.. "jaja" bo owe"przytulanie do mebli" to zupelna porazka
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
myszor |
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 6:19 pm
|
|
|
Przejazdem w Kalifornii
Dołączył: 03 Maj 2007 Posty: 3 Płeć: Mężczyzna
Skad: WleĂą
|
Ogladaliscie juz 17 odc? Ja sciagnalem z torrentow... odc fajny tylko chcial bym zeby Veronica byla z Loganem...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette |
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 9:37 pm
|
|
|
Przyjaciel
Dołączył: 27 Lut 2007 Pochwał: 1 Posty: 1890 Płeć: Kobieta
Skad: Boguszow-Gorce
|
Oj, musze pisac od nowa....szkoda. Nie wiem, czy mi sie uda w pelni odbudowac wczorajsze posty, ale sprobuje. Tak naprawde to coraz bardziej zawodza mnie te koncowe odcinki. Ciagle czekam na cos, co sprawi, ze podskoczy mi adrenalina. No, ale niestety, nic takiego sie nie dzieje. W dodatku niezdecydowanie uczuciowe Veronici momentami robi sie przytlaczajace. Widac na pierwszy rzut oka, ze miedzy nia i Pizem nie iskrzy. Jest z nim tylko po to, zeby nie byc sama. W dodatku zmienia zdanie w przeciagu kilku godzin. Chlopak-przyjaciel-nie moze jednak chlopak. Z takim podejsciem do postaci scenarzysci daleko nie zajada. Wiadmo przeciez, ze okres studiow, to czas, w ktorym ludzie sie zmieniaja. Ustatkowuja swoje podejscie do zycia. Dojrzewaja emocjonalnie, a co najwazniejsze ich uczucia nie rodza sie juz z dnia na dzien. Trzeba na nie zapracowac, poznac siebie samego i drugiego czlowieka na tyle dobrze, by zdecydowac sie z nim byc. Psychologizm postaci Veronici Mars jest bardzo okrojony (chodzi tutaj o ogol bohaterow). Jedynie Keith i Dick pozostaja niezmienni, ich postacie sa naprawde dobrze zbudowane (oby tak pozostalo). Reszta niestety nie jest juz tak dopracowana. A i sledzctwa prowadzone przez Veronice juz nie maja tej iskry, co kiedys.
_________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kit.kat |
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 9:46 pm
|
|
|
Przejazdem w Kalifornii
Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 35 Płeć: Kobieta
|
Mnie sie odcinek b. podobal, ale ja nie jestem obiektywna (przy moim uwielbieniu do Piza i dodatkowo w tym odcinku do niejakiego Desmonda Fellowsa, ktorego uwielbialam jako Mike'a w "Przyjaciolach").
Piz jak widac nic na sile nie chce i bardzo ladnie, bo to Veronike do niego ciagnie. Ale zdaje sobie sprawe, ze Logana nie zastapi na stale, pff...
Dick byl zachwycajacy
_________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
martuĹka |
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 9:55 pm
|
|
|
Przyjaciel
Dołączył: 04 Kwi 2007 Posty: 4199 Płeć: Kobieta
|
Caroline Mars napisał: |
za to Vinnie to po prostu totalny debil! |
Czemu tak uwazasz?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophia |
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 9:59 pm
|
|
|
Administrator
Dołączył: 18 Lis 2006 Posty: 1661 Płeć: Kobieta
|
kit.kat napisał: |
Mnie sie odcinek b. podobal, ale ja nie jestem obiektywna (przy moim uwielbieniu do Piza i dodatkowo w tym odcinku do niejakiego Desmonda Fellowsa, ktorego uwielbialam jako Mike'a w "Przyjaciolach"). |
No dla mnie tez jedynie Paul Rudd ratowal ten odcinek. Byl genialny jako Desmond. Szkoda, ze tylko w jednym odcinku sie pojawil...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette |
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 10:13 pm
|
|
|
Przyjaciel
Dołączył: 27 Lut 2007 Pochwał: 1 Posty: 1890 Płeć: Kobieta
Skad: Boguszow-Gorce
|
Tak, co do jego roli, to rzeczywiscie nie mozna miec zastrzezen. Byl bardzo naturalny:)
_________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ireth |
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 10:21 pm
|
|
|
Moderator
Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 3827 Płeć: Kobieta
Skad: ÂślÂąskie- Katowice
|
Ja jestem na tak po tym odcinku. Daleko mu do swietnosci VM ale w sumie ma plusa za to, ze bylo wiecej Mac, wiecej Wallace'a i Dick ratowal nudne sceny z Loganem, ktory bardziej przecietny byc juz nie moze.
Ej, on nawet nie zartuje, a kiedy profesor nie pozwala mu skoĂączyc prezentacji, zamiast kontynuowac albo sie wyklocac siada na miejsce z podkulonym ogonem. A fe!
Vinnie- zepsuli ta postac.
Leo- powrot, nie wiem co z tego wyniknie dobrego czy zlego?
Po tym odcinku moge powiedziec tyle, ze VM wraca na dobry tor, ale jeszcze daleko jej do osiagania tak swietnych wynikow. Choc bylo kilka fajnych scen, musze przyznac.
Moze jednak ta zmiana otoczenia wyszlaby na dobrze Veronice Mars? (mowie o kolejnym sezonie)
Jak strasznie brakuje zagadki ciagnacej sie przez caly sezon!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
martuĹka |
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 10:25 pm
|
|
|
Przyjaciel
Dołączył: 04 Kwi 2007 Posty: 4199 Płeć: Kobieta
|
I jeszcze brakuje porzadnych spraw Keitha, ktory jako szeryf ma sama nudna robote, nie to co mial jako prywatny detektyw...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
mp85 |
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 10:48 pm
|
|
|
Pracujesz w warsztacie z Weevilem
Dołączył: 06 Lut 2007 Posty: 503 Płeć: Mężczyzna
Skad: NS
|
z Vinniego zrobili teraz tego zlego...moze mysla,ze Vinnie zastapi Lamba, w koncu Keith musi z kim rywalizowac.Co do uczuc sercowych Veronici to wykres przedstawia amplitude wahan.Zagadki bardzo ale to bardzo srednie,ciesze sie,ze Wallace i Mac sie wiecej pojawili.Byc moze Leo wprowadzi jakies ozywienie w nastepnych odcinkach.Logan katastrofa,podpytuje Mac o V,a nic nie robi,zeby ja zdobyc,ktos powinien mu wyplacic tzw."liscia" i powiedziec chlopie walcz!!!Dick jest prze...:)ale poswiecenie zeby byc w necie.Fajnie ,ze zrobili odcinek o muzyku,ten watek mi sie bardzo podobal.Ogolnie na + ale bez rewelacji.Jak juz powiedziala Ireth brakuje przewodniego watku
_________________ JACK BAUER FOR PRESIDENT!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophia |
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 11:17 pm
|
|
|
Administrator
Dołączył: 18 Lis 2006 Posty: 1661 Płeć: Kobieta
|
A wlasnie, zapomnialam wspomniec, ze tez mi sie bardzo nie podoba co zrobili z Vinnie'm. On zawsze wprowadzal watek nieco komiczny do serialu i fajnie sie ogladalo jego wymiany z Veronica czy Keithem. Zupelnie niepotrzebnie zmienili wydzwiek tej postaci...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Anka* |
Wysłany: Nie Maj 13, 2007 10:34 am
|
|
|
Witamy na stale w Mars Investigations!
Dołączył: 07 Lut 2007 Posty: 1694 Płeć: Kobieta
Skad: Lublin
|
Juliette24 napisał: |
Widac na pierwszy rzut oka, ze miedzy nia i Pizem nie iskrzy. Jest z nim tylko po to, zeby nie byc sama. W dodatku zmienia zdanie w przeciagu kilku godzin. Chlopak-przyjaciel-nie moze jednak chlopak. |
Ja mam bardzo podobne wrazenie. Wydaje mi sie, ze Vero "jest" tez tylko dlatego z Pizem, zeby odegrac sie na Loganie, ktory jest z Parker. W koĂącu nie latwo bylo jej sie z tym pogodzic. Ale oboje tak na dobra sprawe nie sa szczesliwi w tych zwiazkach
Sophia napisał: |
tez mi sie bardzo nie podoba co zrobili z Vinnie'm. On zawsze wprowadzal watek nieco komiczny do serialu i fajnie sie ogladalo jego wymiany z Veronica czy Keithem. |
Mi tez sie nie podoba ta opcja. Vinnie jako szeryf Scenarzysci coraz bardziej zmieniaja postacie, co nie jest zbyt dobre niestety. Zabili Lamba, robia z Vinniego przeciwnika Keith'a. Coraz mniej zostaje w serialu postaci, ktorzy wnosili soba rozbawienie u widzow. Pozostal tylko Dick...chociaz tyle
_________________ And I want it now!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophia |
Wysłany: Nie Maj 13, 2007 10:39 am
|
|
|
Administrator
Dołączył: 18 Lis 2006 Posty: 1661 Płeć: Kobieta
|
Ja tym bardziej nie rozumiem tego pomyslu z Vinnie'm, ze przeciez z tego co wiem to decyzja o zwolnieniu Michaela Muhney'a (Lamba) podjela stacja, a nie Michael zrezygnowal, wiec to nie jest tak, ze nagle musza miec jakies zastepstwo dla Lamba. Przeciez mogli go po prostu zostawic i tyle. A teraz Vinnie zamiast raczyc ludzi swoimi genialnymi pomyslami jako PI bedzie robil Keithowi konkurencje na stanowisko sheryfa. Bez sensu!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Anka* |
Wysłany: Nie Maj 13, 2007 10:44 am
|
|
|
Witamy na stale w Mars Investigations!
Dołączył: 07 Lut 2007 Posty: 1694 Płeć: Kobieta
Skad: Lublin
|
No wlasnie. A chyba juz najglupszym pomyslem byloby, gdyby jednak Vinnie zostal szeryfem Chyba ze scenarzysci chca, aby Keith znow zostal PI
_________________ And I want it now!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophia |
Wysłany: Nie Maj 13, 2007 10:50 am
|
|
|
Administrator
Dołączył: 18 Lis 2006 Posty: 1661 Płeć: Kobieta
|
Nie no wydaje mi sie, ze jednak mieszkancy Neptune bardziej zaufaja Keithowi niz Vinnie'mu, bo Vinnie jako szeryf to by byla porazka. Mnie sam pomysl maksymalnie denerwuje, a co dopiero jakby tak rzeczywiscie mialo byc.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette |
Wysłany: Nie Maj 13, 2007 10:51 am
|
|
|
Przyjaciel
Dołączył: 27 Lut 2007 Pochwał: 1 Posty: 1890 Płeć: Kobieta
Skad: Boguszow-Gorce
|
Ja przyznam sie szczerze, ze tez nie rozumiem tego postepowania. Chyba, ze Vinni bedzie naprawde komiczny w roli szeryfa, ale jakos tego nie jestem w stanie sobie narazie wyobrazic. Nie wiem, czemu to wszystko ma sluzyc;/?
_________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ally |
Wysłany: Nie Maj 13, 2007 11:11 am
|
|
|
Uczeń Neptune High
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 377 Płeć: Kobieta
|
A mi z jednej strony Vinnie nie pasuje na szeryfa... No bo wlasnie ten komizm jak ktos wspomnial.
No ale z drugiej strony Vero by miala utrudnienia i w ogule pewnie by byly jakies fajne scenki pomiedzy nimi.
No ale watpie, no bo nawet Vero mowila "Detective Mars speaking!" xD
_________________ Veronica Mars, she's a marshmallow.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ala.wzs |
Wysłany: Nie Maj 13, 2007 11:47 am
|
|
|
Przyjaciel
Dołączył: 07 Mar 2007 Posty: 3301 Płeć: Kobieta
Skad: k-k
|
Ja cos czuje ze Vinnie zostanie szeryfem... Jeszcze te slowa Marsa ze
: 'Vinnie jest porzyteczny dla spoleczeĂąstwa' to juz w ogole...
_________________ Zapraszam!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|