|
Autor |
Wiadomość |
Inka |
Wysłany: Czw Mar 01, 2007 10:19 pm
|
|
|
Witamy w Neptune!
Dołączył: 04 Lut 2007 Posty: 104 Płeć: Kobieta
Skad: Brzesko
|
Hmm.. Veronica sluchala tej smutnej plyty i przeciez naprawde byla smutna, bo wiedziala, ze musi puscic Dunkana, a przeciez cos do niego czula;)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
bluevein |
Wysłany: Czw Mar 01, 2007 10:26 pm
|
|
|
Co-Admin
Dołączył: 18 Lis 2006 Posty: 1248 Płeć: Kobieta
|
cos?
ona go kochala i to nawet wydaje mi sie, ze bardzo nawet kiedy byla z Loganem w 1 serii
_________________ Leverage.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andzik_89 |
Wysłany: Nie Mar 04, 2007 10:29 am
|
|
|
Przejazdem w Kalifornii
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 30 Płeć: Mężczyzna
|
ogolnie odcinek super ;D jeden z lepszych...w 2 sezonie...w niektorych momentach bardzo wzruszajacy...takie niespodziewane zwroty akcji za to wlasnie kocham WM. i ciesze sie ze w koncu jest mozliwosc na powrot LoVe !
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
martys |
Wysłany: Pią Mar 09, 2007 10:09 am
|
|
|
Witamy w Neptune!
Dołączył: 10 Lut 2007 Posty: 114 Płeć: Mężczyzna
|
obejrzalam sobie 2 sezon jeszcze raz i tak na marginesie: ta karteczka "prawdziwe historie milosne nigdy nie maja zakoĂączenia" chyba dostala w pierwszym odcinku w tym ciasteczku od Duncana?
muzyczka super
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trish |
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 7:55 am
|
|
|
Moderator
Dołączył: 18 Lis 2006 Posty: 1310 Płeć: Kobieta
|
Szczerze mowiac, ze na tyle razy, ile to ogladalam, nigdy nie zwrocilam uwagi na to, ze ta karteczka, to zyczenie, ktore V. dostaje od Duncana w 1 odcinku, ale tak jest...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
gozdzik |
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 9:42 am
|
|
|
Przejazdem w Kalifornii
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 47 Płeć: Mężczyzna
|
no ja uwazam, ze to jeden z lepszych odcinkow jak zapewne wiekszosc dalam sie nabrac, ze D naprawde zrywa z V i ze ona nic nie wie o jego ucieczce. W tym odcinku D urosl w moich oczach bo ogolem to za nim nie przepadalam, ale mimo to nadal wole LoVe i chyba faktycznie ta karteczka byla w ciastku gratuluje spostrzegawczosci
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
bluevein |
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 4:35 pm
|
|
|
Co-Admin
Dołączył: 18 Lis 2006 Posty: 1248 Płeć: Kobieta
|
Ja to od razu wiedzialam, ze to ta wrozba z ciasteczka bo wiele razy sie zastanawialam co tak naprawde w tym ciasteczku bylo, ze Vero od razu pobiegla do Duncana
_________________ Leverage.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trish |
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 10:17 pm
|
|
|
Moderator
Dołączył: 18 Lis 2006 Posty: 1310 Płeć: Kobieta
|
Aha, czyli w 1 odcinku nie bylo powiedziane co jest we wrozbie... W takim razie skad mamy pewnosc, ze to jest ta wrozba ?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
bluevein |
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 10:21 pm
|
|
|
Co-Admin
Dołączył: 18 Lis 2006 Posty: 1248 Płeć: Kobieta
|
No coz dosadnie nigdy nie bylo to powiedziane ale wszystkie znaki na niebie i ziemii wskazuja, ze to akurat ta od Duncana. Bo przeciez tak bez sensu byle jakiej by sobie na lustrze nie wieszala, poza tym nigdy zadnej innej wrozby z ciasteczka nie bylo pokazanej
_________________ Leverage.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trish |
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 10:23 pm
|
|
|
Moderator
Dołączył: 18 Lis 2006 Posty: 1310 Płeć: Kobieta
|
No ale skad w ogole wiadomo, ze jest to wrozba, a nie sentencja, ktora sobie sama wydrukowala... Poza tym te liczby z Losta sa tam ni 5 ni w 10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
bluevein |
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 10:27 pm
|
|
|
Co-Admin
Dołączył: 18 Lis 2006 Posty: 1248 Płeć: Kobieta
|
No bo w VM wszystko ma swoj sens, specjalnie nie pokazali tego tekstu w pierwszym odcinku zeby pokazac go po ucieczce Donuta.
Poza tym jakby wydrukowala sobie to pewnie na jakiejs zwyklej kartce a nie malej z chiĂąskim/japoĂąskim znaczkiem
liczby z Lost, moze sie okazac, ze tak naprawde VM i Lost pewnego dnia sie scala w jeden serial i wtedy wszystko nabierze sensu
_________________ Leverage.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trish |
Wysłany: Wto Mar 13, 2007 12:02 am
|
|
|
Moderator
Dołączył: 18 Lis 2006 Posty: 1310 Płeć: Kobieta
|
bluevein napisał: |
liczby z Lost, moze sie okazac, ze tak naprawde VM i Lost pewnego dnia sie scala w jeden serial i wtedy wszystko nabierze sensu |
Heh to faktycznie mialoby sens :lol2:
A ogolnie to czytalam, ze odnosilo sie to do tego, ze Losty lecialy wtedy w tym samym pasmie co VM, darowaliby juz sobie takie uszczypliwosci...
Ostatnio zmieniony przez Trish dnia Wto Mar 13, 2007 10:06 pm, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
runForrest |
Wysłany: Wto Mar 13, 2007 12:06 am
|
|
|
Przejazdem w Kalifornii
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 6 Płeć: Mężczyzna
|
Mnie jakos ten odcinek wcale nie zaskoczyl. Domyslilem sie, ze zerwanie musi byc udawane bo V nie zachowala by sie tak jak "szmata" (poza tym przyrzekla Meg ze nie pozwoli by jej rodzice wychowywali jej dziecko). A po akcji z telefonem to bylem pewny na 100% ze pomaga Duncanowi, wiedziala ze jest pod obserwacja i ma napewno telefon na podsluchu (w koĂącu nie od dzis siedzi w tym biznesie:)
Jedyne co mnie zaskoczylo to pomoc Vinniego, ale coz sie nie robi dla pieniedzy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette |
Wysłany: Wto Mar 13, 2007 7:08 pm
|
|
|
Przyjaciel
Dołączył: 27 Lut 2007 Pochwał: 1 Posty: 1890 Płeć: Kobieta
Skad: Boguszow-Gorce
|
Przyznam sie, ze w tym odcinku scenarzystom to sie chyba udalo wszystkich zaskoczyc. Bylo tyle fantastycznych scen. Piekne pozegnanie nad lozeczkiem. Wprowadzenie w blad Agentow FBI, Lamb mijajacy Duncana, ktorego kompletnie nie rozpoznal. Zerwanie Veronici i Donuta-rzeczywiscie bylo takie gorzkie, ale myslalam, ze prawdziwe. I w ogole wydaje mi sie, ze Kendall (czy jakos tak) tez im w tym pomogla udajac przed Loganem, ze wychodzi od Donuta. Wallace majacy wypadek na sumieniu. Keith zly na Veronce, ale jednak pomagajacy jej. Wszystko ulozylo sie w jedna calosc. No i "Prawdziwe historie milosne, nigdy sie nie koĂącza" *czyz to nie jest piekne. A szczerze, o tych liczbach to nie wiedzialam, ze to z Losta (bo szczerze...nie ogladalam i tu teraz pewnie zostane zlinczowana, ale coz zdarza sie)
_________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
pauliskaa88 |
Wysłany: Sro Mar 14, 2007 8:20 am
|
|
|
Rozwiazujesz zagadki z Veronica
Dołączył: 02 Mar 2007 Posty: 1399 Płeć: Kobieta
Skad: Zambrow
|
odcnek siwetny!! jak narazie to chyba najbardziej mi sie podobal! co chwile jakas niespodzianka Myslalam, ze Duncana naprawde zrywa z V. na oczach calej szkoly ale na szczescie to bylo tylk pod publike najsmutniejsza scena kiedy D. i V sie zegnali, prawie plakalam... wogole odcinke taki smutny, ale bardzo mi sie podobal...
_________________ Logan: I thought our story was epic, you know? You and me.
Veronica: Epic how?
Logan: Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed, epic.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shannen |
Wysłany: Sro Mar 14, 2007 8:51 am
|
|
|
Uczeń Neptune High
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 411 Płeć: Mężczyzna
Skad: LuboĂą kolo Poznania
|
odcineczek strasznie wielkich niespodzianek
_________________
"Dostrzec swiat w ziarenku piasku,
I niebo w polnym kwiecie.
Zamknac nieskoĂączonosc w dloni,
I wiecznosc w godzinie"
William Blake
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
pauliskaa88 |
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 4:24 pm
|
|
|
Rozwiazujesz zagadki z Veronica
Dołączył: 02 Mar 2007 Posty: 1399 Płeć: Kobieta
Skad: Zambrow
|
ogladalam ten odcinek juz dwa razy i zwrocilam uwage na muzyke, ktora jest w scenach kiedy Lamb jezdzi po Meksyku w poszukiwaniu Duncana. On mnie tak niesamowicie rozsmiesza, tak samo jak on zreszta, tzn Lamb :rotfl: Pasuje idealnie do Lamba. Nadaje calej sytuacji komizu
_________________ Logan: I thought our story was epic, you know? You and me.
Veronica: Epic how?
Logan: Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed, epic.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patrysia1610 |
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 4:34 pm
|
|
|
Uczeń Neptune High
Dołączył: 16 Mar 2007 Posty: 327 Płeć: Mężczyzna
Skad: Z MaRSa
|
Moglby mi ktos przeslac ten odcinek na poczte??
_________________ "-Pamietasz,jak calowalismy sie przy umywalce,mialas nogi na moich biodrach?
-PrzestaĂą.Bo sie zaczerwienie.
-Powaznie?
-O ile latwiejsze byloby zycie,gdybym byl ci obojetny?
-O wiele,bo juz ze soba walcze."
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte |
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 6:02 pm
|
|
|
Witamy na stale w Mars Investigations!
Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 1535 Płeć: Kobieta
Skad: Krakow
|
Zerwanie jest faktycznie strasznnnie prawdziwe. JA bylam pewna, ze zerwali! Coz caly urok VM
_________________
"Let's get these teen hearts beating. Faster, faster
So testosterone boys and harlequin girls
Will you dance to this beat, and hold a lover close?"
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
lidka |
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 6:48 pm
|
|
|
Przejazdem w Kalifornii
Dołączył: 02 Mar 2007 Posty: 2 Płeć: Mężczyzna
|
ha.... no i teraz rozstanie D i V. tak jakos wyglada mi to podejzanie V zostawiajaca D i Lili. Jak niby ona teraz ma cos z L skoro to rozstanie jest takie metne a ona uczciwa dziewczyna jest biedny L
a co do kartki to zgadzam sie ze to ta wruzba. A ze milosc nieszczesliwa to moze V jako fanka lost doszla do wniosku ze po prostu wisi nad ta miloscia fatum ale i tak stawiam na L chociaz z V to on lekko nie bedzie mial... oj nie
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
anrow |
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 7:50 pm
|
|
|
Grasz w kosza z Wallace'm
Dołączył: 24 Lut 2007 Posty: 810 Płeć: Kobieta
Skad: Tychy :)
|
Mi tez odcinek sie straszenie podobal i dalam sie nabrac, ze oni ze soba zerwali, no i ze ona mu nie pomoga
_________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
aisak5 |
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 8:08 pm
|
|
|
Przejazdem w Kalifornii
Dołączył: 24 Lut 2007 Posty: 49 Płeć: Mężczyzna
Skad: ToruĂą
|
Odcinek absolutnie fantastyczny! Tyle zwrotow akcji, ze dlugo po skoĂączeniu odcinka siedzialam w fotelu
Chyba najlepszy odcinek w calym II sezonie! zal mi bylo tylko Verki, ze musi puscic ukochanego w dluga... no, ale przynajmniej udowodnila, ze naprawde kocha inaczej by go nie puscila...
_________________ [...Pomimo chmur walcz, bo zycie nie koĂączy sie na problemach...]
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shannen |
Wysłany: Sob Mar 17, 2007 12:25 pm
|
|
|
Uczeń Neptune High
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 411 Płeć: Mężczyzna
Skad: LuboĂą kolo Poznania
|
mozna sie naprawde poryczec przy tym odcinku
_________________
"Dostrzec swiat w ziarenku piasku,
I niebo w polnym kwiecie.
Zamknac nieskoĂączonosc w dloni,
I wiecznosc w godzinie"
William Blake
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
she |
Wysłany: Sob Mar 17, 2007 6:52 pm
|
|
|
Witamy na stale w Mars Investigations!
Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 1773 Płeć: Kobieta
Skad: Wodzislaw
|
Ale spoko odcinek.
Ja serio myslalam, ze V. nie ma nic wspolnego z porwaniem tego dziecka przez D.
No bo jak z nia zerwal i ogole..
Ale berdzo dobrze obmyslane
Fajny bylo patrzec na Lamba jak byl taki 'gorszy' przy FBI.
No i tata Vero mial lzy w oczach i jak mowil ze nie wie kiedy jej znowu zaufa tak smutno sie zrobilo.Ale potem zakryl ta dziure, myslalam ze tak zostawil ale nie
No i na koĂącu zdziwienie ta dziewczyna ten detektyw no i mala Lilly..
swietny odcinek
_________________ seriously!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
anrow |
Wysłany: Sob Mar 17, 2007 6:55 pm
|
|
|
Grasz w kosza z Wallace'm
Dołączył: 24 Lut 2007 Posty: 810 Płeć: Kobieta
Skad: Tychy :)
|
mi tez sie tak smutno zrobilo przy tej rozmowie V z ojcem...
No i te niezapomniane sceny Lamba z FBI, przyznam, ze az mi sie go wtedy zal zrobilo
_________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|